Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Katowicach

Katowiccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową zatrzymali 33-latka podejrzanego o paserstwo. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, kiedy do „dziupli” przyjechał skradzionym audi A4. Kryminalni odzyskali auto, które już zostało zwrócone właścicielowi. Mężczyzna usłyszał już zarzut paserstwa, a prokurator objął go policyjnym dozorem. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Kilkudniowe działania policjantów z katowickiej "dwójki" doprowadziły do zatrzymania 23-letniego złodzieja fiatów cinquecento. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna ukradł co najmniej 4 samochody. Trzy zostały już odnalezione

Ponad 700 tysięcy złotych - tyle wynosi wartość samochodów skradzionych przez 34-letniego mieszkańca Katowic. Policjanci z samochodówki i prokuratura finalizują śledztwo w tej sprawie. Mężczyzna został zatrzymany na byłym przejściu granicznym w Kudowie. Dostarczyli go tam czescy stróże prawa. Podejrzany może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.

Katowiccy policjanci zlikwidowali kolejną dziuplę samochodową. Odzyskali dwa auta i zabezpieczyli części z innych skradzionych pojazdów. Już wstępne sprawdzenia wykazały, że części pochodzą z kilku luksusowych samochodów m.in. bmw, audi i volkswagenów. Pozostałe podzespoły są nadal identyfikowane przez funkcjonariuszy. W tej sprawie zatrzymano 2 osoby podejrzane o paserstwo w stosunku do mienia znacznej wartości. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z katowickiej „samochodówki” zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzieże samochodów marki BMW i Mazda. Złodziejska szajka kradła auta i cięła je na kawałki w warsztacie. Podczas akcji przeprowadzonej w Szopienicach, kryminalni odzyskali pięć skradzionych aut.

27-letni mieszkaniec Katowic zgłosił kradzież samochodu. Policjantom oświadczył, że pojazd skradziono mu, gdy przebywał poza domem. Było to audi A4 - warte 6 tysięcy złotych. Policjanci wysłuchali jego relacji i...

Policjanci z samochodówki i antyterroryści zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże luksusowych aut. Odzyskano 3 samochody warte ponad pół miliona złotych. Sąd zastosował wobec podejrzanych policyjne dozory i poręczenia majątkowe w kwocie 13 tysięcy złotych.

Chcieli pojeździć samochodem. Ukradli opla astrę w Piotrowicach, a gdy znudziła im się jazda porzucili auto i podpalili. Odpowiedzialni za to mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z Komisariatu IV. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.

Ich łupem padały zawsze fiaty cinquecento. Kradli je z niestrzeżonych parkingów. Przestępczy proceder dwójki braci przerwali wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji i „samochodówki”. Wstępne ustalenia wskazują, że bracia skradli przynajmniej 5 takich samochodów.

W ręce policjantów z katowickiej samochodówki wpadł 20-latek, który podejrzany jest o włamanie do garażu i kradzież dwóch motocykli oraz włamanie do sklepu motoryzacyjnego. Młody mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu dziesięcioletni pobyt w więzieniu.