Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Policjanci odzyskali skradzione auta warte 250 tysięcy złotych

Data publikacji 31.05.2016

Katowiccy policjanci zlikwidowali kolejną dziuplę samochodową. Odzyskali dwa auta i zabezpieczyli części z innych skradzionych pojazdów. Już wstępne sprawdzenia wykazały, że części pochodzą z kilku luksusowych samochodów m.in. bmw, audi i volkswagenów. Pozostałe podzespoły są nadal identyfikowane przez funkcjonariuszy. W tej sprawie zatrzymano 2 osoby podejrzane o paserstwo w stosunku do mienia znacznej wartości. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci weszli w posiadanie informacji, że na terenie byłych zakładów produkcyjnych w Gliwicach mogą znajdować się auta i podzespoły z samochodów różnych marek, pochodzące z kradzieży. Po przygotowaniu natychmiast przystąpili do realizacji.

Kryminalni z Wydziału Samochodowego wspierani przez policjantów z katowickiej komendy wojewódzkiej i antyterrorystów wkroczyli na teren zakładów 25 maja. Dwaj mężczyźni w wieku 33 i 39 lat zostali zatrzymani podczas demontażu skradzionego kilka tygodni temu w Mysłowicach samochodu marki Audi A1. 

Policjanci w tak zwanej "dziupli" znaleźli skradzione w Krakowie w kwietniu audi s5, zdemontowaną w całości mazdę typ 6, która zniknęła z parkingu w Będzinie kilka dni temu oraz części pochodzące ze skradzionych innych luksusowych samochodów. 

Funkcjonariusze przez kilkanaście godzin pracowali na terenie zakładu i w mieszkaniu zatrzymanych mężczyzn. Szczegółowo sprawdzali każdy element karoserii, numery identyfikacyjne na poszczególnych częściach oraz autach. Podczas tych czynności policjanci zabezpieczyli między innymi lusterka, fotele, zderzaki, błotniki, lampy, liczniki, koła i elementy karoserii ze skradzionych aut m.in. bmw, audi, volkswagenów i seatów.

Wartość odzyskanych samochodów i podzespołów szacowana jest na blisko 250 tysięcy złotych. 39-letni "właściciel dziupli" został już tymczasowo aresztowany.

Zobacz: Ukradli kilkadziesiąt aut wartych blisko 2 mln złotych

Powrót na górę strony