Odpowie za kradzież prądu
Katowiccy policjanci, prowadzą czynności w sprawie kradzieży energii elektrycznej. To kolejna ujawniona w tym roku kradzież prądu. Przypominamy, że za kradzież energii elektrycznej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Katowicach prowadzą czynności w sprawie kradzieży prądu. Do ujawnienia nielegalnego poboru energii elektrycznej doszło w jednym z mieszkań przy ul. Nadgórników. 62-latek kradł prąd od sąsiada, który nieświadomy niczego musiał opłacać rachunki nie tylko za zużycie energii z jego mieszkania, ale również z mieszkania innego lokatora. To już 9 w tym roku kradzież prądu ujawniona przez policjantów w Katowicach. W ubiegłym roku aż 36 osobom przedstawiono zarzut kradzieży energii elektrycznej.
Przypominamy, że kradzież prądu, zgodnie z przepisami Kodeksu karnego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto sprawca kradzieży musi uregulować naliczoną przez dostawcę opłatę za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Pamiętajmy, że nielegalne przyłącza stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów i porażeń prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.