Zatrzymali poszukiwanego, który na święta wrócił do Polski
Katowiccy policjanci zajmujący się poszukiwaniem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości zatrzymali mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Aby uniknąć zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego, mężczyzna wyjechał 3 lata temu za granicę. W tym roku jednak postanowił odwiedzić rodzinę w święta. Mężczyzna został już osadzony w zakładzie penitencjarnym, gdzie spędzi najbliższe 2 lata.
Osoby, które popełniły przestępstwo i zostały skazane prawomocnym wyrokiem, nie zawsze w trakcie trwania postępowania na ten wyrok czekają w areszcie. Wielokrotnie zdarza się tak, że osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa odpowiada za swój czyn z tzw. wolnej stopy. Oznacza to, że oskarżony pozostaje na wolności aż do prawomocnego ukończenia postępowania. Kiedy postępowanie sądowe kończy się wyrokiem pozbawienia wolności, skazany ma podany termin, w jakim ma się stawić w więzieniu, aby odbyć karę. Jednak z różnych powodów nie zgłosiły się do zakładów karnych i ukrywają się, aby uniknąć odpowiedzialności.
Gdy do katowickiej komendy wpłynie list gończy, policyjni poszukiwacze rozpoczynają czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania poszukiwanego. Czasami poszukiwania trwają wiele lat, gdyż poszukiwany stara się ukryć miejsce pobytu, w czym często pomagają mu najbliżsi i znajomi. Wielokrotnie opuszczają kraj na wiele lat. Tak było w przypadku 36-latka, który, aby uniknąć kary pozbawienia wolności, w 2021 roku wyjechał do Holandii. W tym roku postanowił jednak odwiedzić rodzinę w święta. Swoje odwiedziny rozpoczął od wizyt u znajomych i kolegów. Zatrzymany został właśnie w mieszkaniu jednego ze znajomych, który zaoferował mu nocleg, aby mógł uniknąć spotkania się z policjantami w miejscu zamieszkania jego rodziny. Zatrzymany poszukiwany był za kradzieże, włamania i niealimentację. Mężczyzna został już osadzony w zakładzie penitencjarnym, gdzie spędzi najbliższe 2 lata.