Komendant zatrzymał złodzieja
Zastępcę Komendanta Miejskiego Policji podinspektora Karola Fajera wracającego wraz z innym funkcjonariuszem ze spotkania służbowego zaintrygowali dwaj dziwnie zachowujący się mężczyźni. Jeden z nich trzymał w dłoni… damską torebkę. Policjanci wylegitymowali mężczyzn podejrzewając ich o kradzież, jak się okazało słusznie.
Zastępcę Komendanta Miejskiego Policji podinspektora Karola Fajera wracającego wraz z innym funkcjonariuszem ze spotkania służbowego zaintrygowali dwaj dziwnie zachowujący się mężczyźni. Jeden z nich trzymał w dłoni… damską torebkę. Policjanci wylegitymowali mężczyzn podejrzewając ich o kradzież, jak się okazało słusznie.
Zastępca Komendanta Miejskiego Policji wracał ze spotkania służbowego wraz z podległym funkcjonariuszem. Przy ulicy Jordana zauważył dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich trzymał w ręce białą, damska torebkę. Funkcjonariusze podejrzewali mężczyzn o dokonanie kradzieży, więc postanowili ich wylegitymować. Mężczyźni byli bardzo zdziwieni, gdy podeszli do nich policjanci. Jak się okazało, kilka minut wcześniej skradli z przychodni lekarskiej torebkę jednej pracownic. Z powodu awarii drzwi zamykanych na elektromagnes przychodnia była otwarta. Podczas gdy pracownica usuwała awarię złodzieje skorzystali z okazji i podczas jej nieobecności ukradli pozostawioną torebkę. Uciekający złodzieje- 25- i 26- latek z Katowic- natknęli się na policjantów kilka ulic dalej. Teraz odpowiedzą za kradzież, za którą grozi im nawet 5 letni pobyt w więzieniu.