Wiadomości

Śmiertelny interes

W ręce policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu wpadł 29-letni mieszkaniec Świętochłowic, który pod koniec marca w jednym z mieszkań przy ulicy Plebiscytowej śmiertelnie pobił 62-letniego mężczyznę. Prokurator zastosował wobec podejrzanego, któremu grozi 12 lat więzienia policyjny dozór.

W ręce policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu wpadł 29-letni mieszkaniec Świętochłowic, który pod koniec marca w jednym z mieszkań przy ulicy Plebiscytowej śmiertelnie pobił 62-letniego mężczyznę. Prokurator zastosował wobec podejrzanego, któremu grozi 12 lat więzienia policyjny dozór. 
30 marca w jednym z mieszkań  przy ul. Plebiscytowej w Katowicach.  znaleziono ciało 62-letniego mężczyzny. Ustalono, że został pobity dwa dni wcześniej. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu, żeby wytypować i zatrzymać sprawcę, wykonali  gigantyczną pracę. W jego identyfikacji pomogły m.in. kamery monitoringu, które zarejestrowały oddalającego się z miejsca zbrodni bandytę. Sprawca został namierzony i zatrzymany w mieszkaniu swoich rodziców w Świętochłowicach. W prokuraturze usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, które skutkowało śmiercią 62-latka. Grozi mu za to 12 lat więzienia. Podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Policjanci ustalili, że do tragedii doszło podczas libacji alkoholowej. Ofiara i sprawca postanowili uczcić zawartą między sobą transakcję. 62-latek sprzedał swojemu oprawcy wartego 100 złotych fiata 126p. Zwykła sprzeczka zakończyła się wybuchem agresji u sprawcy i śmiertelnym pobiciem.

Powrót na górę strony