Kontrolowali "elki"
Katowicka drogówka przeprowadziła wczoraj kontrolę "elek". Dla przyszłych kierowców była to pierwsza w ich życiu policyjna kontrola drogowa. Jeszcze tym razem przyglądali jej się z boku, bo policjantów przede wszystkim interesowało to, jak przepisów ruchu drogowego przestrzegają instruktorzy prowadzący kurs nauki jazdy.
Katowicka drogówka przeprowadziła wczoraj kontrolę "elek".Dla przyszłych kierowców była to pierwsza w ich życiu policyjna kontrola drogowa. Jeszcze tym razem przyglądali jej się z boku, bo policjantów przede wszystkim interesowało to, jak przepisów ruchu drogowego przestrzegają instruktorzy prowadzący kurs nauki jazdy.
Wczoraj o 21.00 zakończyła sę policyjna akcja "Elka". Funkcjonariusze z drogówki prowadzili kontrole pojazdów należących do szkół nauki jazdy. Kursanci mieli okazję przyjrzeć się policyjnej kontroli z boku. Policjantów przede wszystkim interesowało to, czy pojazdy są sprawne technicznie, odpowiednio przygotowane do jazdy i wyposażone, między innymi w gaśnice, trójkąty ostrzegawcze, czy apteczki.
Okazuje się, że niektórzy z przygotowujących przyszłych kierowców do jazdy po drogach, sami zapomnieli, że oprócz nauki techniki jazdy i przepisów drogowych, dodatkowo obowiązują ich określone przepisy związane z prowadzeniem takiego kursu. Skontolowano 38 „elki” 1 instruktor pożegnał się z dowodem rejestracyjnym swojego auta. Brakowało w nich wpisu o przystosowaniu samochodu do szkolenia kierowców.