Okradał przyszłych teściów
Policjanci z Komisariatu III rozwiązali zagadkę tajemniczych kradzieży mieszkaniowych, do których doszło w ciągu ostatnich tygodni na ulicy Książęcej. Stał za nią 21-latek - narzeczony córki właścicieli mieszkania. Młodzieniec został zatrzymany, a razem z nim jego dwaj paserzy.
Policjanci z Komisariatu III rozwiązali zagadkę tajemniczych kradzieży mieszkaniowych, do których doszło w ciągu ostatnich tygodni na ulicy Książęcej. Stał za nią 21-latek - narzeczony córki właścicieli mieszkania. Młodzieniec został zatrzymany, a razem z nim jego dwaj paserzy.
Trzykrotnie policjanci przyjmowali zgłoszenie o kradzieży, do których dochodziło w mieszkaniu na ulicy Książęcej. Łupem tajemniczego złodzieja był sprzęt komputerowy i telewizyjny. Wszystko o łącznej wartości prawie 10 tysięcy złotych. Tropy były różne, podejrzewano różne osoby. Okazało się, że za kradzieżami stoi 21-latek - narzeczony córki właścicieli mieszkania. Uważany za "porządnego faceta" stał poza wszelimi podejrzeniami. Wiedział, kiedy w mieszkaniu nie będzie żadnego z domowników. Właśnie wtedy zjawiał się i kradł. Za pierwszym razem ukradł laptopa, za drugi telewizor i komputer, za trzecim kolejnego laptopa. Młodzieniec został zatrzymany, a razem z nim jego dwaj paserzy - koledzy wikeu 18 i 21 lat. Cała trójka usłyszała już zarzuty.