Ukradł samochód z myjni
Policjanci postawili zarzuty mężczyźnie, który w minionym tygodniu ukradł auto z myjni samochodowej. Skradzione auto wróciło do właściciela. Niestety było trochę poobijane. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu II w Katowicach. Sprawca dobrowolnie poddał się karze roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na trzy lata.
Policjanci postawili zarzuty mężczyźnie, który w minionym tygodniu ukradł auto z myjni samochodowej. Skradzione auto wróciło do właściciela. Niestety było trochę poobijane. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu II w Katowicach. Sprawca dobrowolnie poddał się karze roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na trzy lata.
W sobotę policjanci z dwójki otrzymali drogą radiową informacje o pijanym mężczyźnie, który kieruje skodą fabią. Auto zostało namierzone na ulicy Wróblewskiego. Kierowca jechał pod prąd i bez włączonych świateł. Kierujący autem 25-latek został zatrzymany. Miał w organiźmie prawie 2 promile alkoholu. Okazało się ponadto, że skoda została kilka godzin wcześniej skradziona z terenu myjni samochodowej w Sosnowcu, w której 25-latek był zatrudniony. Mężczyzna powiedział, że auto tylko pożyczył. Było mu potrzebne aby przyjechać do Katowic do rodziny. Sprawca dobrowolnie poddał się karze roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na trzy lata. Skradziona skoda wróciła już do właściciela. Niestety była trochę poobijana. Uszkodzenia spowodował 25-letni pracownik myjni, który najpierw szarżował autem po terenie swojego zakładu pracy, a później na ulicach Katowic.