Rzucił się na pomoc. Zatrzymał bandytę
Niezwykłym refleksem, odwagą i prawdziwie obywatelską postawą wykazał się funkcjonariusz Straży Pożarnej robiący zakupy w sklepie przy ulicy Kominlka. Słysząc kobiecy krzyk, wybiegł ze sklepu rzucił się na pomoc. Schwytał napastnika, obezwładnił go, a potem przekazał policjantom z patrolu. Dzięki niemu, 36-letni bandyta odpowie za rozbój. Grożąc i strasząc nożem 64-letnią kobietę, próbował wyrwać jej torebkę.
Niezwykłym refleksem, odwagą i prawdziwie obywatelską postawą wykazał się funkcjonariusz Straży Pożarnej robiący zakupy w sklepie przy ulicy Kominlka. Słysząc kobiecy krzyk, wybiegł ze sklepu rzucił się na pomoc. Schwytał napastnika, obezwładnił go, a potem przekazał policjantom z patrolu. Dzięki niemu, 36-letni bandyta odpowie za rozbój. Grożąc i strasząc nożem 64-letnią kobietę, próbował wyrwać jej torebkę.
Policjanci z patrolu zostali skierowani przez oficera dyżurnego na ulicę Bolesława Kominka. Tam oczekiwała pokrzywdzona, napadnięta kobieta oraz mężczyzna, który schwytał i obezwładnił rozbójnika. Na miejscu policjanci ustalili cały przebieg zdarzenia.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że zatrzymany na gorącym uczynku mężczyzna obserwował kobietę. 64-latka weszła do sklepu i gdy po zrobieniu zakupów wyszła z placówki została zaatakowana. Do pokrzywdzonej podbiegł mężczyzna. Zaczął ją szarpać i grozić , próbował wyrwać jej torebkę. Przerażona kobieta zaczęła krzyczeć, próbowała bronić się przed napastnikiem. Wówczas bandyta wyjął nóż. Krzyki kobiety usłyszał przebywający w sklepie mężczyzna, który wybiegł na zewnątrz i rzucił się na pomoc kobiecie.Schwytał go i obezwładnił do momentu przyjazdu policjantów. Nasz bohater to funkcjonariusz Straży Pożarnej z Komendy Wojewódzkiej. Dzięki niemu, 36-letni bandyta odpowie za rozbój. Grozi mu dwunastoletni pobyt za kratkami.