Wiadomości

Skuteczny monitoring

Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali dwóch złodziei, którzy w poczekalni dworca PKP okradli śpiącego na ławce mężczynę. Przestępcy zostali szybko zidentyfikowani. Ich wyczyn został zarejestrowany przez kolejowy monitoring. 20-letni złodziej został tymczasowo aresztowany. O losie jego 29-letniego kompana zadecyduje dzisiaj prokurator i sąd.

Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali dwóch złodziei, którzy w poczekalni dworca PKP okradli śpiącego na ławce mężczynę. Przestępcy zostali szybko zidentyfikowani. Ich wyczyn został zarejestrowany przez kolejowy monitoring. 20-letni złodziej został tymczasowo aresztowany. O losie jego 29-letniego kompana zadecyduje dzisiaj prokurator i sąd.
Złodziejski duet tylko czekał na taką okazję. W poczekalni dworca PKP przestępcy zauważyli śpiącego na ławce mężczyznę. Jeden z nich przysiadł się. Po kilku minutach wstał i ukradł mieszkańcowi województwa dolnośląskiego torbę. Drugi w tym czasie ubezpieczał swojego kompana. Po dokonanej kradzieży obaj mężczyźni pobiegli na torowisko. Przeszukali torbę i zabrali z niej portfel. Znajdowała się w nim karta bankomatowa. Na nieszczęście był zapisany na niej numer PIN. Przestępcy postanowili wykorzystać kolejną okazję. Udali się do bankomatu na ulicę Chopina i włamali się na konto pokrzywdzonego. Tym razem szczęście dopisało mieszkańcowi województwa dolnośląskiego. Na jego koncie była tylko jedna złotówka. Kradzież torby w poczekalni dworca zarejestrowała kamera monitoringu. Policjanci z szóstki zapoznali się z jej zapisem i rozpoczęli poszukiwania złodziei. KIlka godzin później funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 20-latka, który spacerował sobie po dworcu szukając najprawdopodobniej kolejnej ofiary. Młodzieniec miał przy sobie skradziony portfel oraz rodzinne zdjęcia pokrzywdzonego. Jego 29-letni kompan został zatrzymany wczoraj. O jego losie zadecyduje dzisiaj prokurator i sąd. 
20-latek został tymczasowo aresztowany. Jest ponadto podejrzany o napad na pracującą w kiosku kobietę. Doszło do niego 10 czerwca br. na katowickim Rynku. Bandyta ukradł  kartę doładowania telefonu za 5 złotych. Gdy sprzedawczyni próbowała ją odzyskać został pobita.

Powrót na górę strony