Fałszywy makler zatrzymany
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który bez wymaganego zezwolenia prowadził działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi w ten sposób, że na zlecenie poszczególnych osób, zarządzał ich środkami pieniężnymi i doprowadził je do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie łącznej co najmniej 3.500.000 złotych.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który bez wymaganego zezwolenia prowadził działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi w ten sposób, że na zlecenie poszczególnych osób, zarządzał ich środkami pieniężnymi i doprowadził je do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi w kwocie łącznej co najmniej 3.500.000 złotych.
Podejrzany nie posiadał żadnych uprawnień maklerskich. Mimo tego namawiał klientów oraz zawierał z nimi umowy zgodnie z którymi, podając się za dobrego maklera, miał zarządzać ich środkami finansowymi. Pokrzywdzeni wpłacali mu pieniądze, a fałszywy makler tak nimi "obracał", że klienci je tracili. Twierdził, że jego działalność przynosi im zyski sięgające w niektórych przypadkach nawet 60% wpłaconej mu kwoty. Sprawa wyszła na jaw, gdy klienci zaczęli się wycofywać i rezygnować z jego usług. Pierwsze doniesienia w jego sprawie trafiły do prokuratury w czerwcu br. Śledczy ustalili, że 31-latek zaczął działać na rynku finansowym w lipcu 2010 roku. Ustalono do tej pory ponad 20 poszkodowanych, którzy licząc na duże zyski i przy zapewnieniu o minimalnym ryzyku wpłacili mu łącznie ponad 3.500.000 złotych.
Fałszywego maklerowi przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstwa z Ustawy o obrocie instrumentami finansowymii oraz o oszustwo. Grozi mu za to kara do 8 lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości nawet do 5 milionów złotych. Sąd po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez policjantów i prokuraturę podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.