Naraziła dzieci na niebezpieczeństwo?
Kolejny przypadek nieodpowiedzialnej matki. Wczoraj policjanci z Komisariatu II zatrzymali 35-letnią matkę, która była kompletnie pijana i opiekowała się dwójką dzieci: 2,5-letnią Julią i 11-miesięcznym Beniaminem. Informacje o źle sprawowanej opiece i biciu dzieci przekazała nam mieszkanka Katowic. Pijana kobieta trafiła do izby wytrzeźwień. Maluchami zajęli się lekarze ze szpitala dziecięcego w Ligocie.
Kolejny przypadek nieodpowiedzialnej matki. Wczoraj policjanci z Komisariatu II zatrzymali 35-letnią matkę, która była kompletnie pijana i opiekowała się dwójką dzieci: 2,5-letnią Julią i 11-miesięcznym Beniaminem. Informacje o źle sprawowanej opiece i biciu dzieci przekazała nam mieszkanka Katowic. Pijana kobieta trafiła do izby wytrzeźwień. Maluchami zajęli się lekarze ze szpitala dziecięcego w Ligocie.
Wczoraj około 22.00 dyżurny Komisariatu II otrzymał informację, że w mieszkaniu przy ulicy Bończyka dochodzi do znęcania się na małymi dziećmi, a przebywająca w nim kobieta często jest pijana. Już kilka minut później, pod wskazanym w informacji adresem byli policjanci. W jednym z pokoi na podłodze leżała prawie naga 35-latka - matka 2,5-letniej dziewczynki i 11-miesięcznego chłopczyka. W drugim pokoju spało troje jej kompanów od kieliszka. Dziećmi nikt się nie zajmował. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarz od razu podjął decyzję o przewiezieniu maluchów do szpitala w Ligocie. 11-miesięczny Beniamin był zaniedbany. Na ciałach obojga widoczne były zadrapania i siniaki. Matka trafiła do izby wytrzeźwień. Badanie stanu jej trzeźwości dało wynik prawie 3 promili alkoholu w organiźmie.Nie było to jej jedyne takie zachowanie. W 2009 roku kobietę zatrzymali policjanci z Komisariatu IV. Usłyszała zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia. Julia miała wtedy niespełna rok.