Łowca łańcuszków w rękach policjantów
20-letniego złodzieja damskiej biżuterii zatrzymali policjanci Komisariatu V. Przestępca atakował kobietu w tramwajach i na ulicy. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
20-letniego złodzieja damskiej biżuterii zatrzymali policjanci Komisariatu V. Przestępca atakował kobietu w tramwajach i na ulicy. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
8 czerwca br. policjanci otrzymali informację o napadzie na młodą kobietę. Mieszkanka Katowic została zatakowana w tramwaju linii nr 14. Sprawca podszedł do niej gdy tramwaj zatrzymał się na przystanku w rejonie ulicy Obrońców Westerplatte. Zerwał jej z szyi złoty łańcuszek i zniknął pomiędzy blokami. Policyjni detektywi rozpoczęli poszukiwania bandyty. Zaczęli od lombardu, w którym znaleźli zrabowany łańcuszek. Wczoraj, w mieszkaniu przy ulicy Wiosny Ludów namierzyli i zatrzymali złodzieja. Okazał się nim 20-letni katowiczanin. Młodzieniec trafił do policyjnego aresztu. Nie było to jego jedyne przestępstwo. Funkcjonariusze udowodnili mu kolejne trzy napady na kobiety, którym zrywał z szyi łańcuszki. Dokonał ich pomiędzy 27 i 31 maja br. na ulicy Wiosny Ludów i w tramwaju linii nr 15 w rejonie ulicy Morawa. W ostatnich przypadkach poszkodowanymi były osoby starsze. Młodzieńcowi grozi pięcioletni pobyt w więzieniu.
Złodzieje łańcuszków wyruszają na łowy w upalne dni. Grasują na ulicach i parkach, w autobusach i tramwajach. Policjanci regularnie urządzają obławy na bandytów, ale najlepszym sposobem na uniknięcie kradzieży jest nie eksponowanie nadmiernie swojej biżuterii i czujność.
Napastnicy zawsze działają tak samo. Atakują upatrzoną ofiarę, kiedy autobus lub tramwaj podjeżdża do przystanku. Wtedy jednym ruchem zrywają z szyi cenne łańcuszki i błyskawicznie wyskakują z pojazdu. Nim ktokolwiek zdąży zareagować, znikają pomiędzy najbliższymi blokami. Czasem zdarza się, że podbiegają z tyłu do ofiary, popychają ją i zrywają łańcuszek. Złodzieje sprzedają skradzione łańcuszki do lombardów lub przypadkowym osobom. Apelujemy o ostrożność w eksponowaniu swoich kosztowności, gdyż stanowią one zachętę dla potencjalnych złodziei.