Zatrzymani chuligani
Policjanci z katowickiego oddziału prewencji, komisariatu II i strażnicy miejscy zatrzymali pięciu chuliganów. Mężczyźni podejrzani są o czynną napaść na strażników miejskich, znieważenie funkcjonariuszy i użycie groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na zeznania świadków. Każdy z zatrzymanych trafił na dwa miesiące do aresztu. Każdemu z nich grozi dziesięcioletni pobyt w więzieniu
Policjanci z katowickiego oddziału prewencji, komisariatu II i strażnicy miejscy zatrzymali pięciu chuliganów. Mężczyźni podejrzani są o czynną napaść na strażników miejskich, znieważenie funkcjonariuszy i użycie groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na zeznania świadków. Każdy z zatrzymanych trafił na dwa miesiące do aresztu. Każdemu z nich grozi dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
Tymczasowo aresztowani to mieszkańcy Katowic w wieku od 21 do 31 lat. W niedzielę około 10.00 do Miejskiego Centrum Ratunkowego dotarła informacja o grupie chuliganów, którzy w rejonie spodka demolują kosze na śmieci. Znajdujący się w pobliżu patrol Straży Miejskiej natychmiast podjął interwencję. Gdy strażnicy próbowali ich wylegitymować zostali zaatakowani. Napastnicy rzucili się na nich. Zaczęli szarpać ich za mundury , bić rękami i kopać. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci z katowickiego oddziału prewencji. Bandyci zaczęli uciekać. Funkcjonariusze obu formacji ruszyli w pościg. Po kilku minutach radiowozy zapełniły się zatrzymanymi bandytami. Zatrzymano pięciu napastników. W trakcie zatrzymań mężczyźni grozili strażnikom, że jeżeli będą zeznawać do załatwią ich i ich rodziny. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Dwóm chuliganom udało się uciec. Są obecnie poszukiwani. Sprawa trafiła na biurka detektywów z Komisariatu II. Rozpoczęły się wielogodzinne przesłuchania i gromadzenie materiału dowodowego. Finał sprawy nastąpił wczoraj wieczorem. Nadzorujący śledztwo prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt dla wszystkich podejrzanych. Sędzia po zapoznaniu się z aktami sprawy podjął decyzję, że wszyscy zatrzymani najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie. Za czynną napaść na strażników miejskich, znieważenie funkcjonariuszy i grożenie świadkom oraz ich rodzinom każdemu z podejrzanych grozi dziesięcioletni pobyt w więzieniu.