Za napad do aresztu
Nocny spacer do kiosku po papierosy i chęć zdobycia pieniędzy zakończyła się dla 53-letniego mieszkańca Katowic pobiciem i utratą rzeczy osobistych. Sprawca napadu został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu VI. 35-letni napastnik trafił na kilka miesięcy do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia.
Nocny spacer do kiosku po papierosy i chęć zdobycia pieniędzy zakończyła się dla 53-letniego mieszkańca Katowic pobiciem i utratą rzeczy osobistych. Sprawca napadu został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu VI. 35-letni napastnik trafił na kilka miesięcy do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia.
W miniony piątek około północy, 53-letni katowicznin wyszedł ze swojego mieszkania i udał się na dworzec PKP w celu zakupu papierosów. Tam poznał mężczyznę, który zaproponował mu łatwy zarobek. Razem udali się do budynku przy ulicy Słowackiego. Okazało się, że łatwym zarobkiem zarobkiem miała byc usługa seksualna wykonana przez poszkodowanego. Gdy ten zdecydowanie odmówił, napastnik rzucił się na niego z nożem. Mężczyzna kazał rozebrać się swojej ofierze i oddać wszystkie rzeczy osobiste. 53-latek poróbował się bronić. Wtedy napastnik zranił go nożem w rękę i pobił. Poszkodowanemu udało się uciec. Wrócił na dworzec i o zdarzeniu poinformował służby ochrony. Po otrzymaniu informacji o napadzie policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania bandyty. Kilka godzin później 35-letni przestępca został zatrzymany. Przebywający w szpitalu poszkodowany rozpoznał go. Na podstawie przygotowanego przez stróżów prawa i prokuratorę miateriału dowodowego sąd nie miał żadnych wątpliwości i aresztował bandytę. Najbliższe trzy miesiące 35-latek spędzi za kratami aresztu śledczego. Grozi mu dwunastoletni pobyt w więzieniu.