Zabił kumpla za 100 złotych
Za śmiertelnie pobicie kolegi odpowie przed sądem 20-letni Jarosław G. Ceną za życie był 100-złotowy dług. Bandytę zatrzymali katowiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Grozi mu dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
Za śmiertelnie pobicie kolegi odpowie przed sądem 20-letni Jarosław G. Ceną za życie był 100-złotowy dług. Bandytę zatrzymali katowiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Grozi mu dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
Zwłoki 27-letniego mężczyzny znalezione zostały na początku stycznia w jednym z mieszkań przy ulicy Siewnej. Funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec Katowic zmarł w wyniku licznych obrażeń głowy powstałych w wyniku pobicia. Po trzech miesiącach intensywnych czynności operacyjnych i śledczych policjanci ustalili dane personalne sprawcy. Okazał się nim 20-letni kolega ofiary. Podejrzany został zatrzymany. Przyznał się do pobicia swojego znajomego. Podczas przesłuchania w prokuraturze powiedział, że powodem jego agresji były rozliczenia finansowe. Zmarły kolega był mu winien 100 złotych. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór.