Pobity za zwrócenie uwagi
Policjanci z Komisariatu IV zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie 41-letniego mieszkańca Katowic. Jeden z bandytów został tymczasowo aresztowany, a dwaj pozostali zostali objęci policyjnymi dozorami. Wszystkim podejrzanym grozi trzyletni pobyt w więzieniu.
Policjanci z Komisariatu IV zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie 41-letniego mieszkańca Katowic. Jeden z bandytów został tymczasowo aresztowany, a dwaj pozostali zostali objęci policyjnymi dozorami. Wszystkim podejrzanym grozi trzyletni pobyt w więzieniu.
W minioną środę w godzinach wieczornych do baru przy ulicy Armii Krajowej przyszedł 41-letni mężczyzna. Tam zauważył siedzących przy stole trzech mężczyzn. Jeden z nich był właścicielem psa rasy amstaf, który bez kagańca chodził sobie po barze. Gdy mieszkaniec Katowic zwrócił im uwagę na niebezpieczeństwo jakie niesie za sobą bezmyślne i nieodpowiedzialne zachowanie właściciela psa został przez niego i jego kompanów zakatowany i pobity. Gdy napastnicy wychodzili z baru, jeden z ich uderzył jeszcze kelnerkę w twarz. Kilkanaście minut po otrzymaniu informacji o pobiciu bandyci byli już w drodze na komisariat. Zatrzymanymi to mieszkańcy Katowic w wieku 20, 24 i 28 lat. Okazało się, że 24-latek był poszukiwany przez organy ścigania. Od wielu miesięcy nie stawiał się w zakładzie karnym, w którym miał odbyć wyrok. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Jego dwaj kompani zostali objęci policyjnymi dozorami. Wszystkim podejrzanym za pobicie grozi trzyletni pobyt w więzieniu