Zostawcie nasze dziewczyny!!!
Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali czterech mieszkańców Mysłowic, którzy na ulicy Mickiewicza pobili dwóch mężczyzn. Powód - dwaj katowiczanie rozmawiali na ulicy z koleżankami napastników. Czwórce zatrzymanych, którzy zostali objęci policyjnymi dozorami grozi trzyletni pobyt w więzieniu.
Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali czterech mieszkańców Mysłowic, którzy na ulicy Mickiewicza pobili dwóch mężczyzn. Powód - dwaj katowiczanie rozmawiali na ulicy z koleżankami napastników. Czwórce zatrzymanych, którzy zostali objęci policyjnymi dozorami grozi trzyletni pobyt w więzieniu.
W niedzielę około 2.00 dwaj mieszkańcy Katowic wracali do swoich domów. Na ulicy Mickiewicza spotkali kilka dziewczyn, z którymi zaczęli rozmawiać. W pewnym momencie podbiegło do nich czterech mężczyzn. Jeden z nich krzyknął "zostawcie nasze dziewczyny". Napastnicy rzucili się na mieszkańców Katowic, pobili ich i uciekli. Jeden z poszkodowanych stracił przytomność. Jego kolega natychmiast udzielił mu pomocy i poinformował policję. Funkcjonariuszom podał rysopisy przestępców i kierunek ich ucieczki. Kilka minut później czwórkę napastników stróże prawa zauważyli na przystanku autobusowym przy ulicy Korfantego. Wszyscy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Prokurator zastosował wobec każdego z podejrzanych policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w kwocie 1000 złotych. Za pobicie każdemu z nich grozi trzyletni pobyt w więzieniu.