Wiadomości

Ranny policjant i strzał

Wczoraj późnym wieczorem policjanci zajmujący się przestępczością samochodową zatrzymali trzech mężczyzn, którzy są zamieszani w kradzieże pojazdów z terenu Katowic. W czasie akcji został ranny policjant, którego poszukiwany listem gończym próbował przycisnąć samochodem do ściany budynku. Drugi z funkcjonariuszy był zmuszony strzelać.

 

Wczoraj późnym wieczorem policjanci zajmujący się przestępczością samochodową zatrzymali trzech mężczyzn, którzy są zamieszani w kradzieże pojazdów z terenu Katowic. W czasie akcji został ranny policjant, którego poszukiwany listem gończym próbował przycisnąć samochodem do ściany budynku.  Drugi z funkcjonariuszy był zmuszony strzelać.

 

Policjanci z katowickiej „ samochodówki” obserwowali  stojący na parkingu przy ulicy Roździeńskiego pojazd BMW, którym miał się poruszać poszukiwany listem gończym złodziej samochodów. Funkcjonariusze  pracujący nad rozpoznaniem środowiska złodziei aut uzyskali informację, że mężczyzna ten kradnie samochody, a także  zajmuje się paserstwem.

Kiedy jeden z funkcjonariuszy podszedł do kierowcy pojazdu ten gwałtownie ruszył w tył próbując pozbyć się policjanta, który chciał go zatrzymać.  Kierowca BMW próbował przycisnąć policjanta do ściany budynku, cofając rozbił ścianę budynku oraz betonowy słup.  Jeden z funkcjonariuszy oddał strzał w kierunku pojazdu. Kiedy auto zatrzymało się na ścianie pobliskiego budynku wspólnicy podejrzanego o  kradzieże zaczęli uciekać,  policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową zatrzymali  27- letniego Kornela Ś., mieszkańca Bytomia i 21- letniego Sebastiana W.  z Siemianowic  Śląskich . Cała trójka zostanie dziś przesłuchana , kierowcy BMW zostanie przedstawiony zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza Policji. Nie był to jego pierwszy wybryk -sprawca -dwudziestoletni  Łukasz P.  powinien odbywać  karę więzienia, kilka dni wcześniej w obawie przed zatrzymaniem,  gdy  uciekał przed funkcjonariuszami w akcie desperacji zepchnął radiowóz na samochód ciężarowy, na szczęście nikt nie ucierpiał. Policjant, którzy zatrzymał kierowcę  kradzionej „beemki” ma poważnie uszkodzoną nogę i przebywa pod opieką lekarską.  O losie trójki zadecyduje prokurator i sędzia, za czynną napaść na poliacjanta grozi 10 lat więzenia. 

 

Powrót na górę strony