Rozbity gang
Katowiccy policjanci z sekcji antynarkotykowej, sekcji zwalczającej przestępczość samochodową i śląscy celnicy rozbili gang handlarzy narkotyków. Przestępcy podejrzani są również o kradzieże aut, napady rabunkowe i wymuszenia. Podczas akcji zatrzymano dziewięciu mieszkańców Katowic . Znaleziono sprzęt komputerowy, nawigacje satelitarne, telefony komórkowe pochodzące z kradzieży i włamań oraz 300 działek dilerskich amfetaminy. Przestępcy planowali włamanie do sklepu komputerowego i jego spalenie
Katowiccy policjanci z sekcji antynarkotykowej, sekcji zwalczającej przestępczość samochodową i śląscy celnicy rozbili gang handlarzy narkotyków. Przestępcy podejrzani są również o kradzieże aut, napady rabunkowe i wymuszenia. Podczas akcji zatrzymano dziewięciu mieszkańców Katowic w wieku od 17 do 37 lat. Znaleziono sprzęt komputerowy, nawigacje satelitarne, telefony komórkowe pochodzące z kradzieży i włamań oraz 300 działek dilerskich amfetaminy. Przestępcy planowali wlamanie do sklepu komputerowego i jego spalenie oraz zmuszali swoich rówieśników do hadlowania narkotykami.
Policjanci ustalili, że przestępcy handlowali narkotykami od co najmniej roku w południowych dzielnicach Katowic: Ligocie, Ochojcu, Piotrowicach i Kostuchnie Szacujemy, że w tym czasie wprowadzili na rynek blisko 5 kilogramów amfetaminy. Z tej ilości można przygotować 50.000 działek dilerskich narkotyku o wartości co najmniej 100.000 złotych. . Podczas wspólnej akcji katowickich policjantów i sląskich celników zatrzymano łącznie dziewięć osób w wieku od 17 do 37 lat. Szef gangu został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Ligocie. Tam znaleziono siedem laptopów i 30 telefonów komórkowych. Funkcjonariusze Urzędu Celnego oraz pies wyszkolony do znajdowania narkotyków precyzyjnie wskazali policjantom miejsce przechowywania 30 gram amfetaminy. Ustalono już dane personalne sześciu osób, które w wyniku różnych przestępstw utraciły komputery i telefony. Jeden z zabezpieczonych telefonów figuruje w policyjnej bazie jako utracony w wyniku kradzieży kieszonkowej w autobusie. Okazało się, że jego właściciel nie mając pieniędzy kupił za niego narkotyki. W akcji zatrzymania szefa gangu i pozostałych osób brali udział policjanci z Grupy Szybkiego Reagowania.
Przestępcy podejrzani są również o napady rabunkowe, wymuszenia i kradzieże aut. 5 października br. na ulicy Krakowskiej napadli na 18-letniego mieszkańca Katowic i jego będącą w ciąży dziewczynę. Oboje poszkodowani zostali pobici. Napastnicy ukradli im wart ponad 20.000 złotych samochód marki Opel Astra oraz próbowali ich uprowadzić. Poszkodowany 18-latek kilka razy był ofiarą gangsterów. Kilka tygodni temu został przez nich pobity w lokalu gastronomicznym. Skradziono mu wtedy wart kilkaset złotych telefon komórkowy. Przestępcy siłą zmusili go również do podpisania fikcyjnej umowy sprzedaży wartego ponad 30.000 złotych samochodu marki Audi TT. Samochód ten został odzyskany podczas akcji zatrzymania szefa gangu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że audi TT pochodzi najprawdopodobniej z innego przestępstwa. Auto ma fałszywe dokumenty i przerobione pole numerowe. Jego wlaściciel najprawdopodobniej nie zdawał sobie sprawy, że samochód może pochodzić z przestępstwa. Funkcjonariusze ustalili, że do jego zakupu skusiła 18-latka tzw. okazyjna cena.
Akcja policjantów i celników udaremniła przestępcom dokonanie włamania do sklepu komputerowego i jego spalenie. Sporządzony plan napadu został znaleziony w notatniku jednego z bandytów. Policjanci zajmujący się sprawą zdobyli ponadto informacje, że podejrzani siłą zmuszali swoich rówieśników i nieletnich do handlowania narkotykami. Brutalne zachowania sami rejestrowali za pomocą aparatu fotograficznego.