Podziękowania dla katowickich policjantów za walkę o los zwierząt
Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach wpłynęły podziękowania dla policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą za odebranie właścicielowi psa, który był bardzo zaniedbany i głodzony. Właściciel odmawiał psu pomocy weterynaryjnej pomimo licznych schorzeń. Teraz Stowarzyszenie Oaza Spokoju Zielona Mila dziękuje policjantom za walkę o los zwierząt.
Stowarzyszenie Oaza Spokoju Zielona Mila złożyło na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach podziękowania dla policjantów zwydziału do walki z przestępczością gospodarczą za odebranie właścicielowi psa, który był bardzo zaniedbany i głodzony. 7-letni „Bandzior” był bardzo wychudzony i zaniedbany. Właściciel twierdził, że zapewnia mu godne warunki do życia oraz opiekę weterynaryjną i nie ma sobie nic do zarzucenia. Wskazał nawet gabinet weterynaryjny, w którym pies miał być leczony. 38-letni mężczyzna jednak nie wiedział, że w czynnościach policyjnych udział brał weterynarz właśnie z tej kliniki. Okazało się, że pies nigdy nie był u weterynarza. W trakcie badania okazało się, że zwierze jest bardzo zaniedbane i ma wiele schorzeń. W trakcie wizyty policjantów, policjanci nie zauważyli, aby miał on miskę z wodą, nie wspominając o karmie. „Bandziora” przekazano pod fachową opiekę stowarzyszenia dla zwierząt, która już podjęła się jego leczenia.