Wyciągnął z autobusu, pobił i okradł
Mieszkaniec Katowic w autobusie został zaatakowany przez młodego mężczyznę, siłą wyciągnięty na przystanek, a tam pobity i okradziony. Po trzymiesięcznych poszukiwaniach sprawcę napadu zatrzymali policjanci z Komisariatu V.
Do zdarzenia doszło 9 kwietnia tego roku. Pokrzywdzony mężczyzna, mieszkaniec Katowic, jechał autobusem w kierunku Tychów. Jeszcze podczas jazdy został zaczepiony przez młodego mężczyznę, który wykorzystując zatrzymanie autobusu na przystanku przy ulicy Kolistej siłą wyciągnął go na zewnątrz. Tam zaczął go bić i kopać po całym ciele, a następnie dokonał kradzieży wartego 400 złotych telefonu komórkowego.
Kilka dni później dane personalne bandyty znane już były śledczym z katowickiej "piątki". Gdy sprawca dowiedział się, że jest poszukiwany zaczął sie ukrywać. Informacja o nim trafiła do wszystkich katowickich policjantów. W czwartek podejrzany 20-latek został zatrzymany w Szopienicach. Nadzorujący śledztwo prokurator przedstawił mu zarzut rozboju. Młodzieniec został objęty policyjnym dozorem, grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.