Zatrzymani rozbojarze
Długo nie cieszyli się łupem dwaj bandyci, którzy najpierw pobili, a następnie okradli 26-letniego mieszkańca Krosna. Zostali zatrzymani przez policjantów z katowickiej VI i rozpoznani przez pokrzywdzonego. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty, każdemu z nich grozi dwunastoletni pobyt w więzieniu.
26-letni mieszkaniec Krosna sobotnią noc postanowił spędzić w jednym z katowickich lokali. Gdy po zakończonej zabawie opuścił lokal, na ulicy dwóch młodych mężczyzn poprosiło go o "pożyczenie" złotówki. Gdy mężczyzna odmówił został prze nich zaatakowany, a następnie okradziony. Bandyci zabrali mu 600 złoty i portfel z dokumentami. Pokrzywdzony zaalarmował policję. Po chwili na miejsce przyjechali policjanci z katowickiej VI. Gdy tylko ustalili rysopis rozbojarzy, natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastników. Po kilkunastu minutach od zawiadomienia, bandyci byli już w rękach stróżów prawa. Okazało się, że są to bracia w wieku 22 i 24 lat, doskonale znani katowickim policjantom. W chwili zatrzymania posiadali oni przy sobie całą zrabowaną gotówkę. Policjanci odzyskali również skradziony portfel oraz dokumenty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za dokonanie rozboju grozi im do 12 lat więzienia.