Policjanci zatrzymali seryjnego podpalacza
Policjanci z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali notorycznego podpalacza śmietników. Podejrzany ma 47-lat i jest bezdomnym. Śmietniki podpalał ze zdenerwowania, kiedy nie znalazł w nich niczego ciekawego. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
Do podpaleń pojemników do segregacji odpadów dochodziło na osiedlu "Tysiąclecia" od lutego. Kosze płonęły na ulicy Tysiąclecia, Chrobrego, Ułańskiej i Zawiszy Czarnego. W sobotę sprawca licznych podpaleń został zatrzymany przez wywiadowców z katowickiego oddziału prewencji.
Około 21.00 na ulicy Tysiąclecia wywiadowcy zauważyli przeszukującego kosze mężczyznę, a po chwili ogień w jednym z nich. Ogień szybko się rozprzestrzeniał, więc policjanci wezwali strażaków. Sprawca podpalenia został zatrzymany. Okazał się nim 47-letni bezdomny.
Mężczyzna został przekazany policjantom z komisariatu VII. Okazało się, że nie było to jego jedynie podpalenie. Śledczy udowodnili mu do tej pory siedem takich czynów. Straty jakie spowodował szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Mężczyzna trafił do aresztu. Był poszukiwany przez bytomski sąd celem odbycia zastępczej kary aresztu za niezapłaconą grzywnę.