Chciał przekupić policjantów
Chciał przekonać policjantów, żeby nie karali go mandatem i nie zatrzymywali dowodu rejestracyjnego jego dostawczego mercedesa. Za argument miał posłużyć 50 złotowy banknot. 65-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Na ulicy Pszczyńskiej policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli kierującego dostawczym mercedesem. Jednym z powodów kontroli była pęknięta szyba w polu widzenia kierowcy. Mundurowi poinformowali kierującego, że pęknięta szyba i lusterko boczne są powodem zatrzymania dowodu rejestracyjnego auta i ukarania mandatem w kwocie 50 złotych. W pewnym momencie 65-letni kierujący wyjął z portfela 50 złotych i dał je policjantom mówiąc: „Dajcie spokój z mandatem i dowodem rejestracyjnym - załatwimy to inaczej”. Myślał, że łapówka załatwi sprawę i będzie dalej mógł kontynuować jazdę. Stróże prawa zareagowali natychmiast. Zabezpieczyli oferowane przez kierowcę pieniądze, a jego samego przewieźli do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Przyznał się i poddał dobrowolnie karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na rok. 65-latek został objęty policyjnym dozorem. Będzie musiał też zapłacić poręczenie majątkowe w kwocie 1 tys. złotych.