Zareagowała
Wywiadowcy z Katowickich Oddziałów Prewencji zatrzymali mężczyznę, który włamał się do corsy zaparkowanego przy ulicy Dąbrówki. Policję powiadomiła młoda mieszkanka Katowic, który zauważyła złodzieja. Dzięki jej reakcji włamywacz trafił w ręce policjantów Komisariatu VI.
Oficer dyżurny z katowickiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki katowic o włamaniu do samochodu zaparkowanego na ulicy Dąbrówki. Już po chwili stróże prawa byli na miejscu, a po kolejnych kilku minutach w radiowozie, z kajdankami na rękach siedział sprawca włamania. Zatrzymany 58-latek włamał się do corsy, z której ukradł radioodtwarzacz. Okazało się, że nie były to jego jedyne przestępstwa. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że mężczyzna odpowiedzialny jest za pięć kolejnych włamań do innych pojazdów zaparkowanych również na ulicy Dąbrówki. Mężczyzna usłyszał już sześć zarzutów, jednakże jak mówią śledczy sprawa jest rozwojowa. Tym bardziej, że nie była to przypadkowa kradzież, mężczyzna był doskonale przygotowany, w chwili zatrzymania oprócz skradzionego radia, miał przy sobie narzędzia służące do włamań. W przeszłości mężczyznba był wielokrotnie zatrzymywany za przestępstwa. teraz z uwagi na fakt, że jest on recydywistą grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Trwa kampania społeczna "Nie reagujesz - akceptujesz". Kampania ma na celu przede wszystkim ograniczenie liczby przestępstw pospolitych, między innymi poprzez zwiększenie świadomości obywatelskiej i wzmocnienie reakcji mieszkańców regionu na naruszenia prawa szczególnie dla nich uciążliwe. Chodzi głównie o takie przestępstwa jak: kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki i pobicia, rozboje. W kampanię zaangażowani są wszyscy policjanci katowickiego garnizonu. Wszystko po to, aby zwiększyć wrażliwość społeczną mieszkańców na różne przejawy przestępczości.