Wiadomości

Zatruli się dopalaczami?

Data publikacji 11.07.2015

Od czwartku do katowickich szpital trafiło łącznie 50 osób w różnym wieku. Wśród nich jest kobieta w ciąży. Policjanci ustalili, że wszyscy zatruli się prawdopodobnie dopalaczami. Życiu osób, które trafiły do szpitali, zdaniem lekarzy nie zagraża już niebezpieczeństwo

W czwartek wieczorem oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach odebrał zgłoszenia z kilku katowickich szpitali, dokąd trafiły osoby z objawami zatrucia. Policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość narkotykową, po analizie zebranych informacji podejrzewają, że przyczyną zatruć mogło być zażycie tak zwanych "dopalaczy".

W piątek do szpitala trafiło kolejnych 20 osób, u których podejrzewa się zatrucie dopalaczami. Wśród nich są dwie osoby nieletnie oraz kobieta w ciąży. Policjanci ustalili, że do zatrucia doszło w różnych okolicznościach. Do soboty rana liczba zatrutych wzrosła do 50.

Życiu osób, które trafiły do szpitali, zdaniem lekarzy nie zagraża już niebezpieczeństwo. Sprawą zajmują się stróże prawa z Katowic. Dokładnie sprawdzają, jaki środek wywołał tak niepokojące objawy.

Apelujemy o nie zażywanie żadnych środków niewiadomego poichodzenia i o nieznanym składzie chemicznym. Skutki przyjęcia takich specyfików mogą okazać się tragiczne. Dowodzą tego chociażby przykłady z ostatnich dni. Nie brakuje również przypadków, gdy przyjęcie podejrzanych substancji zakończyło się śmiercią młodych osób. Poderzane środki oferowane są bez jakiegokolwiek badania, czy zatwierdzenia do sprzedaży potwierdzonego przez odpowiednie instytucje. Producenci cały czas modyfikują skład chemiczny dopalaczy. Często mieszkanki te okazują się śmiertelne dla organizmu.

Powrót na górę strony