Okradał groby, a łupy sprzedawał na złom
Policjanci z Katowic zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali 35-latka, który okradał groby na cmentarzu komunalnym w Tychach. Jego łupem padły metalowe wazony. Mężczyzna podejrzany jest również o kradzieże elementów miedzianych z firmy recyklingowej i włamania.
Kryminalni namierzyli "cmentarną hienę" prowadząc sprawę kradzieży elementów miedzianych z terenu firmy recyklingowej w Katowicach. W lutym otrzymali zgłoszenie od właściciela, że nieznany sprawca kradnie podzespoły miedziane z telewizorów i monitorów. Ukradł ich na łączną kwotę ponad 2 tys. złotych. 35-latek został zatrzymany wczoraj. Śledczy udowodnili mu ponadto włamanie do piwnicy przy ulicy Grzegorzka oraz włamanie do ciężarowego mercedesa i kradzież 100 litrów oleju napędowego przy ulicy Asnyka w Katowicach. Ustalono również, że 35-latek okradał groby na cmentarzu komunalnym w Tychach. Jego łupem padały metalowe wazony. Wszystko, co udało mu się ukraść sprzedawał w punktach skupu złomu. Policjanci udowodnili mu obrabowanie sześciu grobów.