Bójka z nożem zakończona zarzutami.
Usłyszał je na razie 29-letni mieszkaniec Tychów, który razem z dwoma poszukiwanymi przez policjantów z Komisariatu IV kompanami, używając noża zranił dwóch mężczyzn. Wszystko działo się na terenie prywatnej posesji przy ulicy Generała Zygmunta Waltera Jankego.
W niedzielę około 12.00, policjanci otrzymują informację o bójce na terenie jednej z prywatnych posesji. Na miejsce kierowane są policyjne patrole. Pod wskazanym adresem mundurowi z Komisariatu IV zatrzymują trzech mężczyzn. Dwaj mają obrażenia i zakrwawioną odzież. 29-letni sprawca trafia do policyjnego aresztu. 30-latek z przebitym płucem i kilkoma ranami kłutymi pleców do szpitala. Do szpitala zostaje też przewieziony z raną ciętą ręki 34-letni mieszkaniec Katowic.
W trakcie przesłuchań okazało się, że 34-latek pokłócił się ze swoją konkubiną podczas towarzyskiego spotkania na terenie prywatnej posesji. Po odprowadzeniu kobiety do domu, wrócił do swoich znajomych. Kobieta zadzwoniła do swojego kolegi i żaliła się na swój ciężki los przy boku partnera. Mężczyzna razem z dwoma kompanami zjawił się w jej mieszkaniu kilkadziesiąt minut później. Wszyscy razem poszli spotkać się i porozmawiać z konkubinem kobiety. Między piątką mężczyzn doszło do bijatyki. W czasie starcia jednen z jego uczestników wyjął nóż zranił nim dwóch rywali. 27-latek usłuszał już zarzuty. Za udział w bójce z użyciem noża grozi mu 8 lat więzienia. Podobne zarzuty usłyszą dwaj ranni i dwaj poszukiwani przez policjantów uczestniczy zdarzenia.