Udusiła kolegę od kieliszka
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu wyjaśnili sprawę zabójstwa 51-letniego mieszkańca Katowic. Podejrzana o to kobieta została zatrzymana i tymczasowo aresztowana. Grozi jej dożywotni pobyt w więzieniu.
25 stycznia tego roku policjanci zostali poinformowani o znalezieniu zwłok 51-letniego mężczyzny w mieszkaniu przy ulicy Długiej. Wstępna ekspertyza biegłego z zakresu medycyny sądowej wykazała, że mężczyzna został uduszony. Śledczy ustalili, że w mieszkaniu odbywała się wcześniej impreza alkoholowa. Prowadzone w tej sprawie działania doprowadziły do ustalenia danych personalnych wszystkich jej uczestników. Rozpoczęły się wielogodzinne przesłuchania. Ich efektem było ustalenie, że odpowiedzialną za uduszenie mężczyzny jest 54-letnia mieszkanka Katowic. Kobieta przyznała się zarzucanego jej czynu i wyjaśniła wszystkie okoliczności zdarzenia. Stwierdziła, że w pewnym momencie ocknęła się z pijackiego amoku i zobaczyła przed sobą mężczyznę. Pomyślała, że jest to bandyta, rzuciła się na niego i udusiła. Dopiero później zorientowała się, że jest to jej kolega od kieliszka. Zarówno podejrzana i inne uczestniczące w libacji osoby ustaliły między sobą wersje zeznań z której miało wynikać, że o śmierci 51-latka nik nic nie wie. Kobieta została tymczasowo aresztowana. Grozi jej dożywotni pobyt w więzieniu.