Zareagowali świadkowie - wandal trafił trafił do policyjnego aresztu
Do policyjnego aresztu trafił 21-latek, który razem ze swoim kompanem ( obecnie poszukiwanym) uszkodzili drzwi wejściowe do budynku. Podczas próby zatrzymania został uderzony butelką w głowę interweniujący mężczyzna.
Do zdarzenia doszło na ulicy Letniej. W sobotę po północy, mieszkaniec jednego z bloków zobaczył jak dwóch młodych mężczyzn dewastuje drzwi wejściowe do budynku - zareagował i wyszedł przed blok. Usłyszał wtedy jak młodzieńcy demolują kolejne drzwi w sąsiedniej klatce. Poprosił dwóch innych sąsiadów aby pomogli mu ich zatrzymać. Gdy podbiegł do nich został uderzony butelką. Sprawca pobicia uciekł. Towarzyszący mu dwaj mężczyźni zatrzymali jego 21-letniego kompana. Z rozciętą głową 66-letni mieszkaniec Katowic trafił do szpitala, a zatrzymany przez świadków wandal do policyjnego aresztu.
Sprawca pobicia jest poszukiwany. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu. Zajmujący się sprawą policjanci z komisariatu V znają jego personalia. Za zniszczenie wartych ponad 3 tysiące złotych drzwi wejściowych i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu 66-letniego mężczyzny grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.
Pokrzywdzony po udzieleniu pomocy medycznej opuścił szpital.