Świadek zareagował - policjanci zatrzymali włamywaczy
Dzięki szybkiej informacji od mieszanki Katowic policyjni wywiadowcy zatrzymali sprawców włamania do dwóch samochodów. Skradzione z aut przedmioty zostały odzyskane. Dwóch włamywaczy trafiło do policyjnego aresztu. Każdemu z nich grozi teraz dziesięcioletni pobyt w więzieniu
Odgłos wybijanej szyby zaniepokoił mieszkankę Katowic. Kobieta podeszła do okna i zobaczyła wchodzącego do auta mężczyznę. Od razu zadzwoniła na policję. Do akcji wkroczyli wywiadowcy. Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani z łupem w rękach. Włamali się do audi A4, z którego ukradli radioodtwarzacz oraz do rovera, z którego skradli panel radiootwarzcza - oba auta stały zaparkowane na ulicy Krasińskiego. Właściciele samochodów swoje straty oszacowałi na łączną kwotę prawie 2 tysięcy złotych.
Sprawcy włamania w wieku 48 i 21 lat trafili do policyjnego aresztu. Ich sprawą zajęli się policjanci z komisariatu I. Obaj męzczyźni znani są stróżom prawa. W przeszłości zatrzymywani byli za kradzieże i włamania.
O dalszym losie włamywaczy zadecyduje prokuratura. Każdemu z nich grozi za to dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
To kolejny przykład braku akceptacji na łamanie prawa. Postawa, którą Pani zaprezentowała stanowi powód do dumy i zasługuje na słowa uznania i szacunek. Łącząc wyrazy szacunku, życzymy Pani pomyślności, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym.