Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Katowicach

Policjanci z Katowic zatrzymali sprawców kradzieży kilkuset metrów elektrycznej trakcji tramwajowej. Zatrzymani to mieszkańcy Rudy Śląskiej, Mysłowic i Częstochowy. Jeden z nich był poszukiwany listem gończym.

Policjanci z Komisariatu V zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież przęseł ogrodzeniowych zabezpieczających teren przebudowy torowiska przy ulicy Wiosny Ludów wartych ponad 3 tysiące złotych

Funkcjonariusze skontrolowali blisko 2 tys. kierujących. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych urządzeń badania wykonywane były szybko i skutecznie. W trakcie tych działań mundurowi zatrzymali 5 nietrzeźwych kierujących. Alkomat wykazał u nich od 0,2 do 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policjanci z Komisariatu V zatrzymali 39-letnia kobietę, która włamała się do mieszkania nieopełnosprawnego mężczyzny. Do przestępstwa doszło, w jednym z mieszkań przy ulicy Wojciecha na katowickim Giszowcu.

Generał Krzysztof Jarosz za wzorową realizację zadań nagrodził ośmiu policjantów. Na co dzień pełnią oni służbę w komendzie wojewódzkiej i miejskiej w Katowicach, pododdziale antyterrorystycznym oraz komisariacie autostradowym. Na uroczystość, która odbyła się w gabinecie szefa śląskiej policji, przybyli ze swoimi przełożonymi.

Policjanci z Katowic zatrzymali mężczyznę, który włamał się do mieszkania przy ulicy Bardowskiego. Policję powiadomił jeden z mieszkańców, który zauważył mężczyznę wchodzącego do mieszkania przez balkonowe okno. Dzięki jego reakcji włamywacz trafił w ręce policjantów Komisariatu VII.

Interwencja policjantów z Komisariatu IV w mieszkaniu przy ulicy Kściuczyka zakończyła trwającą już od dłuższego czasu gehennę kobiety. Jej mąż podejrzany jest o znęcanie się nad nią fizycznie i psychiczne. 33-latek usłyszał już zarzuty. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.

48 godzin potrzebowali policjanci z Katowic na ustalenie tożsamości i zatrzymanie sprawcy fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna w środę przed południem zadzwonił do sądu przy ulicy Francuskiej i powiedział, że w budynku jest bomba. W piątek rano był już w rękach policji. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Katowiccy policjanci zabezpieczali wczoraj w dwa zgromadzenia publiczne. Uczestnicy pierwszego przemaszerowali z Placu Wolności na Plac Sejmu Śląskiego. Podczas zabezpieczenia policjanci oraz służby porządkowe organizatora dbali o bezpieczeństwo uczestników. W trakcie prowadzonych działań nie odnotowano żadnych incydentów i zdarzeń związanych z zakłócaniem ładu i porządku publicznego.

Nieprzestrzeganie znaków i sygnałów drogowych przez kierowców, to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków i kolizji drogowych. W ciągu kilku godzin policyjnej akcji "Czerwone światło" przeprowadzonej przez katowicką drogówkę, kilkunastu kierowców za złamanie przepisów ruchu drogowego otrzymało punkty karne i mandaty nawet do 500 złotych.