Nie był to koniec narkotykowego biznesu
Policjanci z katowickiego wydziału antynarkotykowego i pododdziału antyterrorystycznego zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Podczas akcji przeprowadzonej wczoraj w powiecie częstochowskim zatrzymano dwóch mężczyzn i przejęto prawie półtora kilograma marihuany. Zatrzymany 33-latek znany jest policjantom. Niespełna rok temu na Podbeskidziu zlikwidowano należące do niego dwie nielegalne plantacje. Wczoraj obaj plantatorzy zostali tymczasowo aresztowani.
Policjanci z katowickiego wydziału antynarkotykowego i pododdziału antyterrorystycznego zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Podczas akcji przeprowadzonej wczoraj w powiecie częstochowskim zatrzymano dwóch mężczyzn i przejęto prawie półtora kilograma marihuany. Wczoraj obaj plantatorzy zostali tymczasowo aresztowani.
Plantatorzy rozpracowywani byli od kilku tygodni Policjanci z wydziału antynarkotykowego precyzyjnie namierzyli w powiecie częstochowskim plantacje konopi indyjskich. To właśnie stamtąd gotowa marihuana trafiała na czarny rynek w Katowicach i innych miastach Przygotowane uderzenie prowadzili antyterroryści. Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 33 i 34 lat. W wynajmowanym przez nich domu znaleziono 550 krzewów konopi i półtora kilograma gotowej marihuany. Zatrzymani najprawdopodobniej usłyszą zarzuty nielegalnej uprawy konopi i posiadania znacznej ilości narkotyków. W akcji wspierali nas śląscy celnicy.
Zatrzymany 33-latek znany jest katowikim policjantom. Niespełna rok temu na Podbeskidziu zlikwidowano należące do niego dwie nielegalne plantacje. Nie był to wtedy koniec jego narkotykowego biznesu. Przeczytaj więcej...
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 6.09 MB)