258 zarzutów dla pseudokibiców
258 zarzutów nie stosowania się do prawomocnego wyroku sądu usłyszało trzech pseudokibiców. Dwóch to "sympatycy" drużyny z Chorzowa, którzy byli oskarżeni o udział w bójce i pobicu mieszkańca Katowic w 2010 roku, trzeci to "kibic" drużyny z Katowic, oskarżony o odpalanie wyrobów pirotechnicznych na imprezie masowej w marcu 2010 roku.
258 zarzutów nie stosowania się do prawomocnego wyroku sądu usłyszało trzech pseudokibiców. Dwóch to "sympatycy" drużyny z Chorzowa, którzy byli oskarżeni o udział w bójce i pobicu mieszkańca Katowic w 2010 roku, trzeci to "kibic" drużyny z Katowic, oskarżony o odpalanie wyrobów pirotechnicznych na imprezie masowej w marcu 2010 roku. Mężczyźni mieli zakazy wstępu na mecze drużyn, którym kibicują. W tym czasie mieli obowiązek zgłaszania się w wyznaczonych komisariatach, którego nie realizowali. Za takie zachowanie i lekceważenie orzeczonego przez sąd obowiązku stawiennictwa grozi każdemu z nich dwuletni pobyt w więzieniu.
Podejrzani to mieszkańcy Katowic w wieku 22, 23 i 30 lat. Dwóch "sympatyzuje" drużynie piłkarskiej z Chorzowa, a trzeci drużynie z Katowic. Wszyscy zostali skazani prawomocnymi wyrokami za przestępstwa, które popełnili w 2010 roku. Dwóch za udział w bójce i pobiciu mieszkańca Katowic. O sprawie pisaliśmy 17 grudnia 2010 roku, a trzeci za odpalanie wyrobów pirotechnicznych na imprezie masowej. Dodatkowo każdy z nich został objęty trzyletnim zakazem wstępu na imprezy masowe - m.in. mecze swojej drużyny w ramach rozgrywek ekstraklasy, rozgrywek ligowych, Pucharu Polski i meczów drużyny narodowej i zobowiązany do stawiennictwa w komisaracie w czasie trwania meczu. Żaden z mężczyzn tego obowiązku nie realizował i lekceważył w ten sposób prawomocy wyrok sądu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet dwóch lat więzienia. Niebawem pierwsze akty oskarżenia w tych sprawach trafią do sądu.