Wpadło złodziejskie trio kieszonkowców
Policjanci z Katowic zatrzymali 24-latka oraz jego dwie nastoletnie siostry, którzy na ulicach miasta okradli co najmniej 15 przechodniów. Zawsze działali tak samo: siostry zagadywały przechodniów, brat ich okradał.
Policjanci z Katowic zatrzymali 24-latka oraz jego dwie nastoletnie siostry, którzy na ulicach miasta okradli co najmniej 15 przechodniów. Zawsze działali tak samo: siostry zagadywały przechodniów, brat ich okradał.
Na ulicy Jagiellońskiej w Katowicach 18-letnia dziewczyna zaczepiły emeryta. Towarzyszył jej 24-letni brat. Zapytali mężczyznę, jak dojechać do szpitala na Ochojcu. Kiedy odeszli starszy pan zauważył, że zginął mu portfel z dokumentami oraz 200 zł. Natychmiast zawiadomił policję i podał rysopisy złodziei. Jeden z patroli zatrzymał nastolatkę, a zastępca komendanta komisariatu II, który włączył się do pościgu dopadł jej brata. Kiedy wprowadzano ich do komisariatu, w drzwiach zderzyli się z mężczyzną, którego chwilę wcześniej okradli na ulicy Warszawskiej. Kilka godzin później została zatrzymana 17-latka - siostra zatrzymanego wcześniej rodzeństwa.
Zatrzymane rodzeństwo przyznało się do 15 kradzieży. Zawsze działali tak samo: siostry zagadywały przechodniów, brat ich okradał. Pierwszej kradzieży trio dokonało 20 lipca tego roku. Dwa dni wcześniej 24-latek wyszedł z więzienia, gdzie spędził dwa lata za rozboje.