Niesprawny autokar miał wieźć dzieci !!!
Policjanci z katowickiej drogówki zapobiegli najprawdopodobniej tragedii, do której mogłoby dojść, gdyby dzieci ze szkoły podstawowej pojechały na zieloną szkołę autokarem, który miał niesprawny układ hamulcowy.
Policjanci z katowickiej drogówki zapobiegli najprawdopodobniej tragedii, do której mogłoby dojść, gdyby dzieci ze szkoły podstawowej pojechały na zieloną szkołę autokarem, który miał niesprawny układ hamulcowy.
Wczoraj około 7.00 policjanci z katowickiej drogówki rozpoczęli kontrolę autokaru, zgłoszoną przez dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 20 przy ulicy Zarębskiego. Kierowcy trzeźwi i wyposażeni we wszystkie wymagane dokumenty. Sprawdzając stan techniczny funkcjonariusze stwierdzili usterkę polegającą na wadliwej pracy manometra określającego ciśnienie układu pneumatycznego. Błędne wskazania tego urządzenia uniemożliwyły sprawdzenie wydajności pompy układu pneumatycznego, dokonanie kontroli ciśnienia i szczelności w układzie hamulcowym. Ujawniona usterka zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
Prezes biura podróży po otrzymaniu informacji, że jego autokar nie został dopuszczony do ruchu oświadczył, że decyzja policjantów jest bezpodstawna i na miejsce kontroli przyśle rzeczoznawcę. Powiadomiono również przedstawiciela szkoły, że kontrolowany autokar, po przebytym przeglądzie technicznym zostanie ponownie podstawiony do wyjazdu. Pojazd został skierowany na szczegółowe badania techniczne do jednej z katowickich stacji. Przyjechał tam też prezes biura podróży, który oświadczył, żę decyzja funkcjonariuszy jest złośliwa, a Policja działa na jego niekorzyść finansową. Mężczyzna twierdził, że Policja nie jest kompetentną instytucją, która może wycofać autokar z ruchu. Diagnosta poinformował przewoźnika, że autobus powinien zjawić się na stacji po usunięciu ujawnionej usterki. Tu znowu nastąpiło niezadowolenie przewoźnika, który decyzję diagnosty uznał za stronniczą i zarzucił mu nieznajomość na autobusach marki Bova.
Kolejnym etapem była wizyta w stacji diagnostycznej - partnera serwisowego autobusów tej marki, gdzie wg. oświadczenia przewoźnika zostanie podważona wcześniejsza decyzja funkcjonariuszy.
Po przeprowadzeniu przeglądu stanu technicznego, diagnosta potwierdził, że ujawniona przez policjantów usterka eliminuje autokar z ruchu. Podczas badania stanu hamulców stwierdzono ponadnormową rozbieżność siły hamowania na osiach pojazdu i nieprawidłowość polegającą na braku automatycznego unieruchomienia pojazdu podczas braku powietrza w układzie pneumatycznym. Dalsze, tzw dynamiczne badanie układu hamulcowego zakończyło się zablokowaniem kół tylnej osi, co uniemożliwiło dalszą diagnostykę. Autokar został skierowany do naprawy ponieważ jego stan techniczny zagrażał bezpieczeństwu.
Dzieci wyjechały na swoją wymarzoną zieloną szkołę po ponad sześciu godzinach oczekiwania.