Liczyli na łatwy łup
W ręce policjantów z Komisariatu V wpadło dwóch mężczyzn, którzy dwa razy napadli na sklep przy ulicy Pod Kasztanami. Jednego z bandytów zatrzymał mąż pracującej w sklepie ekspedientki. Zatrzymani to mieszkańcy Katowic w wieku 32 i 21 lat. Każdemu z nich grozi dwunastoletni pobyt w więzieniu.
W ręce policjantów z Komisariatu V wpadło dwóch mężczyzn, którzy dwa razy napadli na sklep przy ulicy Pod Kasztanami. Jednego z bandytów zatrzymał mąż pracującej w sklepie ekspedientki. Zatrzymani to mieszkańcy Katowic w wieku 32 i 21 lat. Każdemu z nich grozi dwunastoletni pobyt w więzieniu.
Do pierwszego napadu doszło na początku lutego. Ubrani w ciemne dresy z kapturami na głowach bandyci weszli do sklepu. Sterroryzowali ekspedientkę i ukradli pieniędze oraz telefony komórkowe. Licząc na łatwy łup postanowili obrabować sklep ponownie. Zrobili to 15 lutego. Tym razem zaskoczył ich mąż ekspedientki. Kobieta gdy zobaczyła bandytów wezwała na pomoc swojego męża, który przebywał na zapleczu. Jeden z przestępców nie miał szans. Mężczyzna zatrzymał go zaraz po wybiegnięciu ze sklepu. Drugiego bandytę zatrzymali po kilkunastu minutach wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji. Zatrzymani to mieszkańcy Katowic w wieku 32 i 21 lat. Każdemu z nich grozi dwunastoletni pobyt w więzieniu. Policjanci zajmujący się sprawą ustalają, czy podejrzani mają na swoim koncie inne przestępstwa. Mieszkańcowi Katowic za jego postawę i zaangażowanie w ujęciu sprawcy napadu dziękujemy.