Wiadomości

Myśleli, że unikną odpowiedzialności

Policjanci z Komisariatu IV zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w styczniu ubiegłego roku napadli i okradli 15-latka. Bandytów rozpoznał w tramwaju pokrzywdzony chłopak. Informacje przekazał ojcu, który natychmiast skontaktował się z policją. Sprawcy w wieku 20 i 22 lat trafili do policyjnego aresztu.

Policjanci z Komisariatu IV zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w styczniu ubiegłego roku napadli i okradli 15-latka. Bandytów rozpoznał w tramwaju pokrzywdzony chłopak. Informacje przekazał ojcu, który natychmiast skontaktował się z policją. Sprawcy w wieku 20 i 22 lat trafili do policyjnego aresztu.
Do do napadu doszło 26 stycznia 2011 roku. 15-letni chłopak wracają do domu został zaatakowany przez dwóch bandytów. Sprawcy pobili go i ukradli mu wart ponad 3000 złotych telefon komórkowy. Poszukiwaniami bandytów zajęli się policjanci z Komisariatu IV. Po kilku miesiącach ustalili ich dane personalne. Okazało się jednak, że żaden z nich nie ma stałego miejsca zamieszkania. Wczoraj, niespełna rok po zdarzeniu  pokrzywdzony chłopak zauważył swoich oprawców w tramwaju linii nr 6. Zadzwonił do swojego ojca, który natychmiast skontaktował się z policjantami. Bandyci zostali zatrzymani w rejonie centrum handlowego przy ulicy Rolnej. Byli bardzo zaskoczeni. Myśleli, że po upływie prawie roku policja ich nie namierzy. Detektywi zajmujący się sprawą ustalili, że młodzieńcy 17 stycznia br. w rejonie ronda ukradli 74-letniej kobiecie torebkę, w której było 650 euro. Obaj bandyci zostali tymczasowo aresztowani.

Powrót na górę strony