Szaleńcza jazda z kradzionymi przewodami
Policjanci z Komisariatu III zatrzymali 38-letniego złodzieja podejrzanego o kradzież kolejowego drutu jezdnego, miedzianej linii napowietrznej i zniszczenie elementów kolejowej infrastruktury. Jego szaleńcza jazda oplem movano załadowanym ponad 500 kilogramami pociętych przewodów trwała kilka minut.
Policjanci z Komisariatu III zatrzymali 38-letniego złodzieja podejrzanego o kradzież kolejowego drutu jezdnego, miedzianej linii napowietrznej i zniszczenie elementów kolejowej infrastruktury. Jego szaleńcza jazda oplem movano załadowanym ponad 500 kilogramami pociętych przewodów trwała kilka minut.
24 października około 2.30, na skraju lasu w pobliżu ulicy Kościuszki policjanci z trójki zauważyli stojącą furgonetkę. Jej kierowca na widok radiowozu szybko ruszył. Kierowca policyjnego auta w celu uniknięcia zderzenia wykonał manewr i ominął pędzącego opla. Rozpoczął się pościg. Ścigający opla policjanci kilka razy dawali kierowcy sygnały wzywające do zatrzymania się. Siedzący za jego kierownicą mężczyzna nie reagował. Próbował zepchnąć policyjne auto z drogi. Po trwającym kilka minut pościgu, kierowca opla został zmuszony do zatrzymania się. Jego szaleńcza jazda ulicami Katowic zakończyła się na ulicy 73 Pułku Piechoty. Kierowcą okazał się 38-letni mężczyzna z bogatą przeszłością kryminalną. W jego furgonetce znaleziono ponad 500 kilogramów pociętych przewodów. Pochodziły z kradzieży dokonanej na czynnym szlaku kolejowym Katowice- Mikołów. Straty poniesione w wyniku przestępczej działalności 38-latka oszacowano na łączną kwotę ponad 70 tysięcy złotych. Podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Będzie musiał zapłacić ponadto 1000 złotych poręczenia majątkowego. Za kradzież, zniszczenie kolejowej infrastruktury i i szaleńczą jazdę, która utrudniła policjantom jego zatrzymanie grozi mu pięcioletni pobyt w więzieniu.