Nie wykonała polecenia dyrektora - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Katowicach

Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali czworo oszustów, którzy próbowali wyłudzić dwa kredyty, każdy po 20 tysięcy złotych. Wśród zatrzymanych jest były dyrektor oddziału banku, pośredniczka i dwaj mężczyźni, którzy złożyli wnioski kredytowe. Do ujęcia szajki przyczyniła się pracownica banku, która nie wykonała polecenia dyrektora o natychmiastowym wypłaceniu kredytów i o swoich podejrzeniach poinformowała policjantów.
W kwietniu br. do oddziału jednego z katowickich banków przyszli dwaj elegancko ubrani mężczyźni. Złożyli wnioski o przyznanie kredytów, każdy na 20 tysięcy złotych oraz inne niezbędne dokumenty. Pracownica banku, po ich dokładnym zweryfikowaniu stwierdziła, że zaświadczenie o zarobkach i zatrudnieniu mogą być fałszywe. Swoje uwagi przekazała dyrektorowi, który pomimo tego polecił jej wypłacić oba kredyty. Kobieta nie wykonała jego polecenia i o sprawie poinformował policjantów. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji. W banku zatrzymali jednego z kredytobiorców, drugiemu udało się uciec. Podejrzenia kobiety okazały się prawdziwe. Zarówno zaświadczenie o zarobkach i zatrudnieniu były fikcyjne. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że dyrektor współpracował z przestępcami. Został zatrzymany. Razem z nim, oprócz kredytobiorcy, trafiła wtedy do policyjnego aresztu pośredniczka-pomysłodawczyni przekrętu.
Wczoraj policjanci z szóstki zatrzymali ostatniego członka szajki tzw „słupa”, który za kilkaset złotych wynagrodzenia złożył w banku fałszywe dokumenty. Jego zatrzymanie finalizuje sprawę kilkumiesięcznego śledztwa. Wszystkim podejrzanym grozi ośmioletni pobyt w więzieniu.