"Zaproszenie" do bankomatu
Aby uniknąć wizyty w izbie wytrzeźwień, 54-letni mężczyzna obiecywał policjantom z Komisariatu V łapówkę. Próba przekupienia stróżów prawa zakończyła się dla niego w policyjnym areszcie. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na pięć lat. Ponadto będzie musiał zapłacić 2400 złotych poręczenia majątkowego.
Aby uniknąć wizyty w izbie wytrzeźwień, 54-letni mężczyzna obiecywał policjantom z Komisariatu V łapówkę. Próba przekupienia stróżów prawa zakończyła się dla niego w policyjnym areszcie. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na pięć lat. Ponadto będzie musiał zapłacić 2400 złotych poręczenia majątkowego.
20 złotych złotych łapówki miało skłonić policjantów z Komisariatu V do wypuszczenia 54-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Katowic został zatrzymany przez stróżów prawa w mieszkaniu. Był pijany i awanturował się. Funkcjonariusze podjęli decyzję o umieszczeniu go w izbie wytrzeźwień. Gdy tylko wsiadł z policjantami do radiowozu, zaproponował za przymknięcie oka na całą sprawę 20 złotych łapówki. Wraz malejącą drogą do izby, zatrzymany mężczyzna stawał się „hojniejszy”. Ostatecznie zaproponował aby wszyscy razem udali się do bankomatu, w którym wypłaci zadowalającą funkcjonariuszy kwotę za załatwienie sprawy po jego myśli. Próba przekupienia stróżów prawa zakończyła się dla mieszkańca Katowic w policyjnym areszcie. Przyznał się do przedstawionego zarzutu i dobrowolnie poddał się karze dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na pięć lat. Ponadto będzie musiał zapłacić 2400 złotych poręczenia majątkowego.