Wiadomości

Fałszowali, by wygrać...

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli prowadzone pod nadzorem prokuratury śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów przetargowych. Podejrzanemu przedsiębiorcy i jego trzem wspólniczkom przedstawiono łącznie 685 zarzutów. Za fałszowanie dokumentów przetargowych i posługiwanie się nimi w celu wyłudzenia zamówienia, grozi im pięcioletni pobyt w więzieniu

 

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli prowadzone pod nadzorem prokuratury śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów przetargowych. Podejrzanemu przedsiębiorcy i jego trzem wspólniczkom przedstawiono łącznie 685 zarzutów. Za fałszowanie dokumentów przetargowych i posługiwanie się nimi w celu wyłudzenia zamówienia, grozi im pięcioletni pobyt w więzieniu.
Katowiccy policjanci ponad rok zbierali materiał dowodowy w sledztwie. Akta sprawy, liczące 180 tomów, zostały już przekazane do prokuratury. Znajdują się w nich fałszywe dokumenty, które 48-letni przedsiębiorca dostarczył do 149 różnych instytucji by zwiększyć szanse wygrania przetargów na dostawę materiałów biurowych. Oprócz tego zawierają także ekspertyzy kryminalistyczne oraz protokoły przesłuchania kilkuset świadków.
Śledczy ustalili, że właściciel firmy, który w przeszłości był karany i miał zaległości z tytułu niezapłaconego podatku i składek ubezpieczeniowych, nie mógł brać udziału w postępowaniach przetargowych. Dokumenty fałszował w latach 2003-2007. Wśród nich są podrobione zaświadczenia o niekaralności, zaświadczenia z ZUS-u, urzędu skarbowego, listy referencyjne oraz pełnomocnictwa notarialne.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie przedsiebiorcy 585 zarzutów, dotyczących fałszowania dokumentów i posługiwania się nimi w czasie organizowanych przetargów. 99 kolejnych usłyszyszały jego trzy współpracownice. Za popełnione przestępstwa każdemu z nich grozi pięcioletni pobyt w więzieniu.

Powrót na górę strony