Złomiarze okradli kościół
Pod osłoną nocy nieznani sprawcy ukradli miedziane rynny ze ścian Bazyliki Franciszkanów przy ulicy Panewnickiej. Kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia trzech sprawców kradzieży znalazło się w policyjnym areszcie .Zatrzymali ich policjanci z Komisariatu III
Pod osłoną nocy nieznani sprawcy ukradli miedziane rynny ze ścian Bazyliki Franciszkanów przy ulicy Panewnickiej. Kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia trzech sprawców kradzieży znalazło się w policyjnym areszcie .Zatrzymali ich policjanci z Komisariatu III.
Do kradzieży doszło wczoraj. Złodzieje ukradli kilkanaście metrów miedzianych rynien. Straty oszacowano na kwotę ponad 2000 złotych. Policjanci już po kilku godzinach ustalili sprawców kradzieży. W jednym z punktów skupu złomu funkcjonariusze znaleźli skradzione rynny. Sprzedający je mężczyźni dostali za nie 800 złotych. Wtedy okazało się, że złodzieje to mieszkańcy Katowic. Każdy z nich ma 21 lat. Stróże prawa rozpoczęli ich poszukiwania. Zatrzymania zakończyły się dzisiaj rano. Przestępcze trio znalazło się w policyjnym areszcie. Podejrzani przyznali się do kradzieży. Tłumaczyli, że potrzebowali pieniędzy. W dniu kradzieży dostali wypłaty za prace dorywcze, którymi zajmują się na co dzień. Wszystkie pieniądze przegrali na automatach. Nie chcąc wracać do domów z pustymi kieszeniami wpadli na pomysł zrekompensowania poniesionych w salonie gier strat. Pod osłoną nocy wrócili pod Bazylikę i ukradli rynny, które za 800 złotych sprzedali w punkcie skupu złomu. Każdy z podejrzanych poddał się dobrowolnie karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na okres trzech lat.