Zatrzymany wnuczek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu od ubiegłego miesiąca prowadzili działania operacyjne i śledztwo w sprawie oszustw na tzw. wnuczka. Efektem działań funkcjonariuszy jest zatrzymanie 23-letniego mężczyzny i jego wspólniczki. Oboje zostali tymczasowo aresztowani. Każdemu z nich grozi ośmioletni pobyt w więzieniu
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu od ubiegłego miesiąca prowadzili działania operacyjne i śledztwo w sprawie oszustw na tzw. wnuczka. Efektem działań funkcjonariuszy jest zatrzymanie 23-letniego mężczyzny i jego wspólniczki. Oboje zostali tymczasowo aresztowani. Każdemu z nich grozi ośmioletni pobyt w więzieniu.
57-letnia kobieta została zatrzymana 29 czerwca. Przyszła po 30.000 euro, które miała otrzymać od mieszkanki Katowic. Kilka godzin wcześniej oszuści nawiązali z nią telefoniczny kontakt. Dzwoniący mężczyzna podał się za szwagra z zagranicy i poprosił o pożyczkę na zakup nieruchomości po atrakcyjnej cenie. Informacje o mającym odbyć się spotkaniu i przekazaniu pieniędzy trafiły do policjantów. 57-latka została zatrzymana i następnie trafiła do aresztu. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania jej wspólnika. Niczego nie spodziewającego się oszusta zaskoczono w mieszkaniu, które wynajmował w Bielsku-Białej. Jak ustalono, nie była to jedyna próba wyłudzenia pieniędzy przez 23-latka i jego 57-letnią wspólniczkę. Pod koniec czerwca przestępczy duet usiłował metodą na wnuczka lub innego członka rodziny oszukać kilkanaście innych osób. Policjanci analizują inne podobne przypadki. Ustalają też, czy zatrzymani działali we dwójkę, czy z kimś współpracowali.
PAMIĘTAJ. Gdy zatelefonuje osoba podająca się za kogoś z rodziny, która będzie chciała pożyczyć pieniądze, należy skontaktować się z prawdziwym krewnym i upewnić się, czy rzeczywiście chce zaciągnąć pożyczkę. W przypadku podejrzeń, że rozmówca może być oszustem, należy szybko powiadomić policję. Nie każdy, kto puka do Twojego mieszkania, ma uczciwe zamiary. Sposobów, by wzbogacić się cudzym kosztem, jest wiele. Jeśli zachowasz ostrożność, masz szansę ustrzec się przed kradzieżą pieniędzy lub kosztowności.
Niemal każdemu zdarza się wpuścić do domu kogoś nieznajomego. Dobrze, jeśli był to tylko przedstawiciel firmy z nową ofertą handlową. Często jednak niezapowiedzianym gościem okazuje się osoba, która ma nadzieję na łatwy zysk Twoim kosztem. Jeśli poznasz metody, jakimi posługują się oszuści, łatwiej się przed nimi obronisz. Zawsze kieruj się zasadą: zanim wpuścisz nieznajomego do mieszkania, poproś, by poczekał za drzwiami, a Ty w tym czasie sprawdź jego personalia. Bardzo często oszust podaje się za pracownika gazowni, zakładu energetycznego, administracji, opieki społecznej, spółdzielni, a ostatnio oferuje usługi finansowane z funduszy Unii Europejskiej. Zadzwoń np. do gazowni i zapytaj, czy zlecała kontrolę. Ważne jest przy tym, żebyśmy sami poszukali numeru telefonu do instytucji, w której chcemy sprawdzić nieznajomego. Nie sugerujmy się tym wskazanym przez np. gazownika czy elektryka – po drugiej stronie aparatu też może być oszust. Możemy również zwrócić się o pomoc do sąsiada w sprawdzeniu takiego delikwenta lub skontaktujmy się z najbliższą rodziną i umówmy się na spotkanie w innym terminie.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 6 MB)