Ukradli kobiecie złoty łańcuszek
Policjanci z Komendy Miejskiej zatrzymali mężczyznę, który pod koniec czerwca br. zerwał z szyi kobiety wart kilkaset złotych złoty łańcuszek. 24-latek był poszukiwany. Nie wrócił z przepustki udzielonej mu przez Zakład Karny w Opolu, w którym ma przebywać do 2013 roku za kradzieże i napady rabunkowe. Za kradzież grozi mu kolejnych 5 lat więzienia. Jego dwaj kompani zostali zatrzymani kilka minut po dokonaniu przestępstwa.
Policjanci z Komendy Miejskiej zatrzymali mężczyznę, który pod koniec czerwca br. zerwał z szyi kobiety wart kilkaset złotych złoty łańcuszek. 24-latek był poszukiwany. Nie wrócił z przepustki udzielonej mu przez Zakład Karny w Opolu, w którym ma przebywać do 2013 roku za kradzieże i napady rabunkowe. Za kradzież grozi mu kolejnych 5 lat więzienia. Jego dwaj kompani zostali zatrzymani kilka minut po dokonaniu przestępstwa.
Byli wyjątkowo zuchwali. W biały dzień zerwali kobiecie złoty łańcuszek z szyi. Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca br. Na przystanku autobusowym przy ulicy Mikołowskiej policjanci z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Przeciwko Mieniu widzą trzech mężczyzn, którzy obserwują podróżnych. Po kilku minutach wsiadają do autobusu linii nr 11. Stróże prawa jadą za nimi. Autobus zatrzymuje się w pobliżu szkoły górniczej. Obserwowani młodzieńcy wysiadają z autobusu. Dwóch atakuje kobietę, która wysiadła przed nimi. Z szyi zrywają jej złoty łąńcuszek. Policjanci wkraczają do akcji. Napastnicy uciekają w kierunku ulicy Wincentego Pola. Trzeci mężczyzna podchodzi do napadniętej kobiety oferując jej pomoc. W ten sposób stara się odwrócić uwagę od uciekających kompanów. Informacja o napadzie zostaje przekazana drogą radiową do oficera dyżurnego. Do pościgu włączają się policjanci z Komisariatu I. Na ulicy Barbary zostaje zatrzymany pierwszy bandyta. Drugi kilka minut później na ulicy Strzeleckiej
Wczoraj funkcjonariusze zatrzymali poszukiwanego 24-latka. Mężczyzna nie wrócił z przepustki udzielonej mu przez Zakład Karny w Opolu, w którym ma przebywać do 2013 roku za kradzieże i napady rabunkowe. To on był tym, który po dokonanym napadzie zaoferował pomoc poszkodowanej kobiecie, chcąc w ten sposób odwrócic uwagę od uciekających kompanów. Podejrzany podczas przesłuchania przyznał się jeszcze do kradzieży kół z samochodu marki Fiat Punto, której dokonał w połowie maja br. Za kradzieże grozi mu kolejnych 5 lat więzienia