Wiadomości

Dla zabawy podpalili forda transita

Chcąc zaimponować dziewczynom włamali się do forda transita. Na koniec samochód podpalili. Policjanci z Komisariatu III ustalili sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Katowic w wieku 26 i 27 lat. Obaj mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem. Każdemu z nich grozi dziesięć lat więzienia

Chcąc zaimponować dziewczynom włamali się do forda transita. Na koniec samochód podpalili. Policjanci z Komisariatu III ustalili sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Katowic w wieku 26 i 27 lat. Obaj mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem. Każdemu z nich grozi dziesięć lat więzienia.
Kilka dni temu spłonął zaparkowany na ulicy Zielonogórskiej ford transit. Policjanci z Komisariatu III, którzy przybyli na miejsce nie mieli wątpliwości - było to podpalenie.Według relacji świadków samochód został podpalony przez dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania podpalaczy. Szybko ustalili ich dane personalne. Dwóch mężczyzn w wieku 26 i 26 lat trafiło do policyjnego aresztu. Obaj przyznali się do podpalenia forda. Podczas przesłuchania opowiedzieli całą historię. 25 czerwca mężczyźni umówili się z koleżankami, które mieli zawieść do szkoły na uroczyste zakończenie roku szkolnego. Na ulicy Zielonogórskiej zatrzymali swoje auto. Postanowili zaimponować dziewczynom dokonując włamania do zaparkowanego forda. Wybili w nim szybę. Nie znaleźli w nim jednak żadnych wartościowych przedmiotów. Po zawiezieniu koleżanek do szkoły, wrócili i dla zabawy podpalili auto. Właściciel samochodu straty oszacował na kwotę 32.000 złotych. Sprawcy zostali objęci policyjnym dozorem. Za włamanie i zniszczenie auta mogą spędzić w więzieniu 10 lat.

Powrót na górę strony