Włamał się do auta i pobił właściciela
Policjanci z Komisariatu VII zatrzymali 17-latka, który na ulicy Gliwickiej włamał się do fiata 126p i pobił właściciela auta, który próbował zatrzymać sprawców. Za próbę włamania i pobicie nastolatkowi grozi 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Policjanci z Komisariatu VII zatrzymali 17-latka, który na ulicy Gliwickiej włamał się do fiata 126p i pobił właściciela auta, który próbował zatrzymać sprawców. Za próbę włamania i pobicie nastolatkowi grozi 10 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Wczoraj około 20.30 mieszkaniec ulicy Gliwickiej zauważył z okna swojego mieszkania cztereh młodych mężczyzn, którzy włamywali się do jego fiata 126p. Mężczyzna wybiegł z mieszkania na podwórko. Na jego widok sprawcy zaczęli uciekać. Mężczyzna podjął pościg za złodziejami, licząc że któregoś uda mu się zatrzymać. Sprawcy uciekli. Właściciel samochodu wracając do domu natknął się na włamywaczy na sąsiedniej ulicy. Wtedy przestępcy zaczęli rzucać w niego kamieniami. Jeden z nich trafił go w głowę. Mężczyzna przewrócił się na ziemię. Napastnicy podbiegli do niego u brutalnie pobili. Poszkodowany powiadomił policjantów. Już kilkanaście minut później jeden z bandytów był w rękach stróżów prawa. Okazał się nim znany funkcjonariuszom 17-latek. Jego wspólnicy są poszukiwani.