Znalezione… jednak kradzione
Katowicki policjant jadąc do pracy zatrzymał mężczyznę, który przywłaszczył portfel. „Wpadł” kiedy idąc chodnikiem wyrzucał z portfela jego zawartość, zabierając jednak gotówkę i dokumenty. Pomimo panującego przekonania, że ”znalezione-nie kradzione”, karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy.
Do zatrzymania mężczyzny doszło, kiedy policjant z III komisariatu jechał na popołudniowa służbę do pracy. Jadąc samochodem zauważył mężczyznę idącego chodnikiem, który przeglądał zawartość portfela, wyjął z niego dokumenty i gotówkę, a resztę wyrzucił w pobliskie krzaki. Mężczyzna był bardzo zaskoczony, kiedy policjant podszedł do niego identyfikując się, że jest funkcjonariuszem katowickiej Policji i go zatrzymał. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie przyznał się, że portfel znalazł w rejonie sklepu spożywczego i go zabrał. Później, już w trakcie powrotu do swojego domu wyjął z niego dokumenty i gotówkę, a resztę wyrzucił w krzaki. Podejrzany przyznał się do winy. Nie potrafił jednak wytłumaczyć swojego zachowania. Zgodnie z art. 284 Kodeksu karnego za przywłaszczenie sobie cudzej rzecz ruchomej lub prawo majątkowego grozi kara do lat 3 lat więzienia.
Pamiętajmy znalezienie i zabranie dla siebie cudzej rzeczy, pieniędzy, nie jest legalną forma nabycia. Więcej, jest prawnie zabronione! Przestępstwo następuje jeśli sprawca wie i rozumie, że rzecz bądź prawo nie należą do niego, a mimo to zatrzymuje cudze mienie ruchome dla siebie lub dla innej osoby, bez żadnego ku temu tytułu.
Pamiętajmy, że każdy kto znalazł cudzą rzecz lub na przykład zabłąkane zwierzę jest zobowiązany w ciągu dwóch tygodni od dnia jej znalezienia do zawiadomienia o tym fakcie na przykład Policji lub w inny możliwy sposób poszukać jej posiadacza. Można na przykład zamieścić ogłoszenie w Internecie, powiadomić instytucję, która wydała dokument albo zamieścić ogłoszenie w prasie lub umieścić własne ogłoszenie w miejscach publicznych, których charakter na to pozwalają (tablice w parkach, słupy ogłoszeniowe itp.).